2.XI...
Komentarze: 0
Moje życie coraz bardziej przypomina mi „śmietnik” do którego wciąż ktoś dorzuca nowe śmieci i ma z tego pełną satysfakcję. Mam tylko nadzieję że przyjedzie kiedyś „śmieciarka” i wywiezie to wszystko daleko, daleko na jakieś bardzo odległe składowisko śmieci.
Chyba pisze bzdury... ale kto tego nie robi? A może jednak tylko ja?
Dodaj komentarz